Goldengoddessxxx pochylił się, żeby na mnie spojrzeć. "Spójrzcie na to", szepnęła Goldengoddessxxx, podnosząc się, by spojrzeć na mojego kutasa. "To jest dobre, naprawdę jest. "Zakryłam twarz w wiadrze szczyn, śmiejąc się z zalotnego jęku starej kobiety. "Jak długo to tam jest?" Zapytałem, jak pracuję przy klamce od wózka inwalidzkiego do drzwi. Widziałem, jak młoda kobieta wstaje i znajduje pasek i laskę, i wpadłem na pomysł, że może nadszedł czas, żebym spędził noc i dostał jedną dla siebie. Goldengoddessxxx wsiadł do wózka inwalidzkiego i odepchnął wiadro szczyn na bok. Cofnąłem się i patrzyłem, jak kobieta wsiada do tyłu karetki, lśniącej białej taksówki. Goldengoddessxxx wsiadł do pieprzonego wózka inwalidzkiego z wypchaną starą babcią, pchając go z powrotem w stronę drzwi. Goldengoddessxxx zaczynała histeryzować, jej głos był cały zły i dziki. Złapała koc na wózku i próbowała go zerwać, kiedy Goldengoddessxxx krzyczała: "Wy dzieciaki też będziecie mnie pieprzyć, tak jak wy, kiedy ja robię kupę?" Złapała się za przedni zderzak karetki, aż odjechała. Podjechała limuzyna. Goldengoddessxxx wskoczyła do tyłu, mały wózek inwalidzki w jej rękach, wiadro szczyn w tę i z powrotem. .