Wygląda na to, że używa paska na Twoją korzyść w tym względzie; teraz chwytasz go jak broń, a Barby03 kończy sesję w Twoich ustach. Budzisz się do zapachu poprzedniej nocy. Ubierasz się, idziesz do samochodu. Naprawdę nie planowałeś nosić tych ubrań, ale może to okazja, by spróbować czegoś nowego. Zaczynasz się powoli ubierać, bo nie jesteś jeszcze gotowa, by zdjąć pończochy. Twoje pragnienie zobaczenia siebie w pracy, bycia nagą, nie kończy się jednak. Ładujesz samochód w jedynym kierunku, w którym możesz jechać - w dół drogi do pracy. Wracając do domu, zaczynasz się rozbierać z koszuli i spodni. Otwierasz drzwi wejściowe do swojego domu. Na zewnątrz jest jasno i przyjemnie. Ubierasz się, a potem wracasz do swojego pokoju. Przebierasz się, potem idziesz pod prysznic, żeby wziąć prysznic w szlafroku, który kupiłaś przed chwilą. Włączasz wodę, która zaczyna sprawiać, że prysznic wydaje się tak dobry, że zapominasz o swojej żonie. Barby03 jest na zewnątrz, robi zakupy, a ty zaczynasz ją sobie wyobrażać w swoich fantazjach o kogucich prysznicach. Tym razem, kiedy wracasz do wanny, nie odpływasz, bo zostałeś włączony dziś rano. .