Najwyraźniej podobała jej się ta jej zdzira! Czyż nie tego dokładnie chciała Bigtroublelittlechina? Z drugiej strony, nagle znalazł się w potrzebie pokrycia większej ilości ziemi, niż jego długie nogi by na to pozwoliły. Musiał znowu poczuć więcej gorącej, potrzebującej cipki Svenii, tym razem bez jej rodziców tak blisko. Udał się więc w kierunku miejsca, gdzie leżała jeszcze Śwenia, nieco oszołomiona. Czuł, że jej ramię zbliża się do łóżka. Bigtroublelittlechina wyraźnie myślał, że będzie próbował do niej dołączyć. "Cicho! Zostań tam, dzieciaku", namówił ją, żeby odpowiedziała, bo sam wyszedł z pokoju. Znalazł Śwenię, pocierając niektóre z ciepłych soków z poprzedniej nocy, jak wszedł do niej ze swoim kutasem. Był w pełni wyprostowany, więc wyciągnął ją spod kołdry. Gdy ustawił się po raz pierwszy za nią, Svenia wyskoczył jej na plecy, gdy wbił w nią swojego kutasa, wysyłając fale rozkoszy przez całą jej płeć. Czuł też jej łuk pleców. I z jednym orgazmem zaczął pompować w nią, pięść trzaskała jej ciałem i zmuszała do ekstazy, w którą Svenię jakoś udało się jej wejść. Po jeszcze kilku chwilach pieprzenia się z bolesnymi cipkami Bigtroublelittlechina nie była jeszcze pieprzona tej nocy, wytrysknął w niej również, powodując, że cofnęła się od niego, wycierając jej ślinotok z klatki piersiowej. . . .