Breezy Shy18 miała nawet nadzieję, podczas jednego z jej wolniejszych pędów, że jej piękna twarz wyjdzie z pęknięcia między nogami. Breezy Shy18 wiedziała, że jej twarz miała być ukryta, aby nie było szans, że kiedykolwiek się dowie. Ale w jakiś sposób, wbrew sobie, Breezy Shy18 nie mogła się powstrzymać od chichotania. Już sama myśl, że jej twarz w końcu się ujawni, sprawiła, że chciała odbijać się w górę i w dół jeszcze mocniej niż wcześniej. Czuła, że buduje się jej orgazm i Breezy Shy18 po prostu tego potrzebowała. "UUugh! O mój Boże!" Breezy Shy18 jęczała, gdy w końcu przyszła. Całe jej ciało się trzęsło, a Breezy Shy18 czuła, jak jej soki rozpryskują się na ręce i na jej kremowe, białe uda. Czuła się jakby jej orgazm został wystrzelony z jej ciała i w dół do łóżka. Breezy Shy18 nie mogła się powstrzymać przed podniesieniem szyi i zapytaniem: "Dlaczego przestałaś?" Breezy Shy18 nie słychać było nad śliskimi i piżmowymi dźwiękami, które wydobywały się z dziury Luke'a. Chrząkał, gdy go zatrzymano, syczał głośno i wrzeszczał za każdym razem, gdy czuł, że jego orgazm rośnie. Wtedy nagle jego spazmowana męskość przestała drżeć, a jego ogromny kutas w końcu upadł i zaczął rozładowywać spermę na całym kroczu. Breezy Shy18 roześmiała się z tego nieoczekiwanego i nieoczekiwanego widoku. Breezy Shy18 rozłożyła nogi szerzej i położyła się na łóżku. Ponieważ jej orgazm wyblakł, Breezy Shy18 próbowała wysuszyć się z dłoni, ale okazało się, że jej tyłek był teraz nadal lepki z jej podniecenia. W tym momencie jednak energiczna męskość Luke'a weszła w puste miejsce pomiędzy policzki Kiley'a, jego płynne skrzepy przeciekają powoli, ale bez spermy w przestrzeń. .