Wydawało się, że nie ma żadnej odpowiedzi, ani Kaleykesha nie widział, jak ją badał. Curt szybko się podniecił, gdy zobaczył, że kajdanki Cassie się poluzowały. Machał ręką w przód i w tył, przerzucając palcami po włosach Cassie: "Hej, Cassie, to zajmie jeszcze kilka stuknięć, zanim zaczniesz kuleć". Chodźmy, przed ostatnią luźną liną. "Kaleykesha wiedziała wystarczająco dużo o kutasie, żeby wiedzieć, że to nie było bestialstwo, ale była bardziej przestraszona i ulżyła sobie, niż kiedykolwiek wcześniej. Wygląd twarzy Cassie wskazywał, że Kaleykesha też była dość przestraszona, ale nie potrafiła właściwie wyrazić swoich emocji. Curt kopnął buty, sięgnął ręką do spodni, złapał Cassie za nadgarstek i wciągnął ją na kolana. Zabrał jej kutasa z cipki i zbadał ją w jednej chwili, dokuczając jej przez delikatne głaskanie. Hej, nie śmiej się ze mnie! Przestań. To tylko małe łaskotki. Wiem, że będziesz się ze mnie nabijał jak z innych chłopców, tylko... . . Wiem! To takie krępujące. Nikomu o tym nie mówiłam. Dobrze się bawiłam i byłam trochę podniecona przez to wszystko...