Nagle potrzebowała pomocy z tym kutasem, ale Mistressinni nie miała partnera i na pewno nie chciała zrobić tego samego, co ostatnim razem. "Pieprzyć mnie tak, jak ty nigdy nikogo nie pieprzyłeś", powiedział Andy w swoim głupim francuskim akcencie. Albo, co bardziej prawdopodobne, jego pijany, pijany francuski akcent. Mistressinni spojrzała na niego przez kilka sekund, a potem przewróciła oczami. Kilka sekund później pani zaczęła go szarpać ustami. Andy miał dość małego kutasa, więc pani musiała go wyssać kilka razy, zanim znalazł się nawet w połowie ust. Nie obchodziło ją to, bo pani wysiadała na nim. To był jej pierwszy raz, kiedy uprawiała seks i tak dobrze było mieć kogoś, kto wiedział, jak się pieprzyć. "Chcę, żebyś była naprawdę mokra, żeby to we mnie zostało. "Tak... . ...kochanka powiedziała w swoim płaskim francuskim akcencie, nie do końca rozumiejąc, co miała zrobić. To było oczywiste, że Andy potrzebował odrobiny smarowania, i gdyby tylko Mistressinni nadal wysiadała w tym samym czasie, mogłaby się zgodzić. .