Siedziała na fotelu z nogami po bokach, a Amy Gold miała niesamowite piersi, widziałam jej twarz, jej usta były pełne śliny, a ja wiedziałam, że to dopiero początek. Mokra plama urosła na wewnętrznej stronie moich szortów i wiedziałam, że jestem teraz cała naga. Nagle poczułam chęć do sikania i nie wiedziałam, co ze sobą zrobić. Znowu zobaczyłem tę plamę na moich spodenkach. Tym razem byłam wystarczająco silna, by popchnąć się do toalety. Moje mięśnie ud bolały od podniecenia ostatnich kilku sekund. Założyłem spodnie, a potem coś wymyśliłem. Wstałem i poszedłem do toalety. Zupełnie obca osoba siedziała tam obok pięknej pani, która pocierała cycki, gdy Amy Gold wymiotowała spermą na mojego kutasa. Wiedziałabym, gdyby to był facet. Mogłem nawet zobaczyć jego kutasa, tylko dlatego, że chodziłem tam bardzo wolno. Był jeszcze twardy i śmierdzący, kiedy się stamtąd wydostałem. Musiał wyglądać, jakby go używał. Byłem do tego momentu w stanie całkowitego podniecenia. Ale sok z cipki nadal płynął, a pozostała po nim odrobina męskiego nasienia sprawiła, że w kolejnej minucie miałem ejakulację, to była wtedy ulga, ale co ważniejsze, zostały jeszcze te kawałki nasienia!