Lovingsummer reaguje natychmiast i wypuszcza mały kaprys, delikatnie ssąc na czubek kutasa i szarpiąc go delikatnie. "Oh, ty mała dziwko. Uwielbiam to. Kocham cię kurwa, Boże. Jak to się stało, że pochodzisz od małej dziewczynki? Od biednej małej dziewczynki, która zawsze będzie wyrzutkiem i różniła się od wszystkich innych? Zawsze byłaś niesamowita w sypialni. Jesteś taką niegrzeczną, małą dziewczynką. Uwielbiam cię tam mieć. Uwielbiam robić twoją cipkę całą mokrą. Nie kochasz, kiedy wsadzam palce w twoją cipkę? Może następnym razem pójdę trochę dalej. Może nawet wsadzę ci palce w dupę. Jeśli chcesz, pójdę tak daleko, jak... nie wiem. Ale kiedy to zrobię, nie chcę, żeby to bolało. "Po chwili, Lovingsummer kiwa głową i zaczyna drżeć na moim kutasie. "Jesteś taka mokra. Nie mogę powiedzieć, ile razy wkładałam palce do twojej mokrej cipki. Za każdym razem, gdy napełniłem twoją małą cipkę moim słodkim, słodkim spermą. Naprawdę ją kochasz. "W tym momencie, Lovingsummer praktycznie odbija się od mojego kutasa, gdy ją głaszczę. Wyciągam trochę i kładę się na łóżku, dokuczając i łaskotując jej stopy, szepcząc: "Chcesz, żebym spróbowała twojej cipki, kochanie?" Lovingsummer się śmieje. "Chciałbym, ale myślę, że jesteś zbyt ładna, żeby mnie złapać za ręce. Jesteś taka piękna...